Bułeczki z rozmarynem. Przepis pochodzi z mojej
ukochanej, najprostszej, najzdrowszej i najsmaczniejszej kuchni – włoskiej. Pan
di ramerino to słodko-słone bułeczki o cudownym rozmarynowym aromacie ze
średniowiecznym rodowodem. Kiedyś przygotowywane w okresie Wielkiego Postu,
teraz goszczą na stołach o każdej porze roku.
Składniki:
Pół kg mąki
50 g cukru
40 ml oliwy z oliwek
50 ml mleka
120 g rodzynek
30 g drożdży
2 łyżki masła
1 żółtko
Rozmaryn, sól
Przygotowanie:
Rodzynki moczymy w wodzie przez 20 minut. Drożdże
mieszamy z łyżeczką cukru aż się rozpuszczą, po czym dodajemy 2 łyżki mąki,
odrobinę mleka i pozostawiamy do wyrośnięcia. Do miski wsypujemy mąkę, cukier
(ja dodałem trzcinowego, by urozmaicić smak), szczyptę soli, oliwę z oliwek i
zaczyn drożdżowy. Ciasto wyrabiamy do momentu aż będzie elastyczne. Pod koniec
wyrabiania dodajemy rodzynki oraz rozmaryn (ilość według uznania). Zagniecione
ciasto pozostawiamy do wyrośnięcia na około godzinę w ciepłym miejscu. Po
godzinie formujemy okrągłe bułeczki, układamy je na blasze, nacinamy (w
krzyżyk, wzdłuż lub trzy razy w poprzek – jak kto woli) i smarujemy
roztrzepanym żółtkiem. Pieczemy 10-15 minut w temperaturze 180°C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz