Kiedyś pisałem już o focacciach. To włoskie pieczywo
będące podstawą pizzy ale występujące jako osobne danie. Focaccia jest o wiele
starsza od pizzy – była przygotowywana zanim do Europy dotarły pomidory,
dlatego nie jest posmarowana sosem pomidorowym jak jej młodsza siostra. Nie
jest też posypywana serem. Ile ludzi, tyle rodzajów focacci – każdy może
przygotować własną wersję. Ja proponuję następującą.
Składniki:
1,5 szklanki
mąki
40 g drożdży
175 ml mleka
20 ml oliwy z oliwek
Łyżka masła czosnkowego Lurpak
50 g oliwek
zielonych
Kilka pomidorków
koktajlowych
Kilka owoców
physalisu
Garść kaparów
Odrobina octu
balsamicznego do skropienia
Oregano, sól,
pieprz grubomielony
Kilka listków
szałwii
Przygotowanie:
Drożdże rozrabiamy z łyżeczką cukru, łyżką mąki
i odrobiną ciepłego mleka. Kiedy zaczną pracować dodajemy mąkę, sól, masło
Lurpak i resztę mleka, następnie wyrabiamy elastyczne ciasto i odstawiamy na 10
minut aż zacznie rosnąć. Kiedy ciasto lekko podrośnie układamy je w formie do
pieczenia posmarowanej oliwą i posypanej mąką. Ciasto smarujemy delikatnie
oliwą, obsypujemy solą, pieprzem i oregano. Pomidory, physalis i oliwki kroimy
na pół i układamy na cieście delikatnie przyciskając. Na koniec sypiemy garść
kaparów i pryskamy niewielką ilością octu balsamicznego. Odstawiamy na 40-50
minut do wyrośnięcia. Na wierzch możemy położyć kilka listków szałwii, która
nada bardzo przyjemnego aromatu.
Kiedy ciasto wyrośnie wstawiamy do piekarnika
rozgrzanego do temperatury 220°C na 15 minut, następnie zmniejszamy temperaturę
do 190°C i dopiekamy 10 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz