Nie wiem skąd wpadł mi do głowy pomysł
połączenia kaszy z tartą. Podobno wiele osób tak robi, o czym nie wiedziałem,
dlatego i tak uznam, że jest to tylko i wyłącznie mój autorski pomysł. Łączyłem
już kaszę pęczak z boczkiem i cebulką w tarcie, dzisiaj jednak (przy dość
jesiennej jak na zimę aurze) postanowiłem przygotować tartę z grzybami.
Składniki:
Kruche ciasto:
250 g mąki
125 g masła Lurpak
klasycznego
2 jajka
Pół łyżeczki soli
Łyżeczka ziół
prowansalskich
Nadzienie:
200 g kaszy gryczanej palonej
3 suszone borowiki
200 ml śmietany 18%
4 jajka
3 ząbki czosnku
2 łyżeczki posiekanej natki pietruszki
Przyprawy (sól, pieprz, gałka muszkatołowa, zioła prowansalskie)
Ser do posypania (według uznania)
Przygotowanie:
Dzień wcześniej moczymy suszone borowiki w szklance wody.
Ciasto:
Mąkę z masłem i
jajkami zagniatamy, doprawiamy solą i ziołami. Wyrabiamy tak długo, aż ciasto
będzie dobrze połączone. Następnie owijamy je folią spożywczą i wstawiamy do
lodówki na 2 godziny.
Po 2 godzinach
ciasto wykładamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia lub
natłuszczonej i posypanej mąką lub bułką tartą. Równomiernie rozprowadzone
ciasto nakłuwamy widelcem i wstawiamy do piekarnika na około 15 minut w
temperaturze 170°C.
Nadzienie:
W międzyczasie przygotowujemy nadzienie. Wodę, w której
moczyły się borowiki wlewamy do garnka, dolewamy potrzebną ilość wody i
gotujemy w niej kaszę gryczaną. Kiedy kasza gotuje się, kroimy drobno grzyby
(ja przecisnąłem je przez praskę do czosnku). Ugotowaną kaszę mieszamy z
grzybami.
Jajka, śmietanę i przyprawy miksujemy dokładnie przez
około 3 minuty. Przeciskamy przez praskę czosnek i dodajemy do masy
jajeczno-śmietanowej razem z natką pietruszki.
Kiedy spód do tarty zapiecze się, wysypujemy na niego
równomiernie kaszę z grzybami i zalewamy masą. Możemy delikatnie zruszyć kaszę,
by masa dokładnie się z nią połączyła.
Całość wkładamy do piekarnika i pieczemy przez około 30
minut w temperaturze 180°C. Chwilę przed końcem pieczenia możemy
położyć na wierzch ulubiony ser pokrojony w paski i zapiekamy jeszcze przez
kilka minut aż ser stopi się i zarumieni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz