Jako amerykanista poczułem się w obowiązku przygotowania
czegoś specjalnego z okazji 4th of July, czyli amerykańskiego Dnia
Niepodległości (krótka lekcja historii: 4 lipca 1776 roku ogłoszono Deklarację
Niepodległości od Wielkiej Brytanii). Kończy się sezon na truskawki, jednak
rozpoczął się na jagody i maliny. Dlatego też w moim American Pie nie mogło ich
zabraknąć.
Składniki:
Ciasto:
300 g mąki
200 g masła Lurpak klasycznego
100 g cukru
3 źółtka
Ziarna z połowy laski wanilii
Crème pâtissière:
1 szklanka cukru
5 żółtek
Ćwierć szklanki mąki
Pół litra mleka
1 łyżka masła
Ziarna z połowy laski wanilii
Do dekoracji:
Pół szklanki jagód
Koszyczek malin
Przygotowanie:
Wszystkie składniki ciasta wrzucić do garnka i ugnieść na
jednolite ciasto. Powinno być plastyczne i odrobinę lepkie. Ciasto zawijamy w
folię spożywczą i wkładamy do zamrażalnika na około 20-30 minut. Schłodzone
ciasto rozwałkowujemy i układamy w prostokątnej formie wysmarowanej masłem i
posypanej mąką. Następnie nakłuwamy widelcem powierzchnię ciasta i pieczemy
około 20 minut w temperaturze 180°C.
W międzyczasie przygotowujemy krem. Mleko z ziarnami
wanilii podgrzewamy, jednak nie zagotowujemy. Żółtka ubijamy z cukrem na
puszystą masę. Następnie dodajemy mąkę i cały czas miksując wlewamy gorące
mleko. Masę przelewamy do garnka i podgrzewamy na średnim ogniu od czasu do
czasu mieszając. Kiedy masa będzie gęstniała mieszamy ciągle, by nie przypaliła
się od spodu. Na koniec dodajemy masło i dokładnie mieszamy, by połączyły się
wszystkie składniki. Krem zdejmujemy z ognia, przekładamy do miseczki i
przykrywamy folią spożywczą. Folia dotykając do kremu zapobiegnie utworzeniu
się kożucha.
Spód z
kruchego ciasta studzimy. Kiedy jest letni nakładamy na niego krem, również
letni. Dekorujemy w lewym górnym rogu jagodami, resztę malinami.